Pokazali, co pasażerowie zostawiają w pociągach. Można się zdziwić

Brytyjska firma Northern Trains ujawniła listę najdziwniejszych przedmiotów, które pasażerowie zostawiają w pociągach. Skrzypce, peruka czy żywy chomik to jeszcze nie wszystko.

Turyści potrafią zostawiać w pociągach rozmaite przedmioty (zdjęcie ilustracyjne)
Turyści potrafią zostawiać w pociągach rozmaite przedmioty (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. NGU

Firma Northern Trains obsługuje nawet do 2,5 tys. połączeń dziennie. W ostatnich dniach opublikowała ona listę najdziwniejszych przedmiotów zgubionych w pociągach. Najwięcej nietypowych incydentów odnotowano na stacjach Manchester Piccadilly i Leeds.

Zapominalscy pasażerowie

Alex Hornby, dyrektor ds. handlowych i obsługi klienta Northern Trains, podkreśla, że pracownicy firmy dokładają wszelkich starań, aby po zgłoszeniu odnaleźć zgubione przedmioty i zwrócić je właścicielom. - Często przypominamy pasażerom, aby upewnili się, że mają wszystkie swoje rzeczy przed opuszczeniem pociągu - mówi Hornby, cytowany przez "New York Post".

Wśród najczęściej gubionych przedmiotów są elementy garderoby, takie jak czapki, czy szaliki, ale także telefony i laptopy. Zdarzają się jednak znacznie bardziej nietypowe zguby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niewielu turystów pamięta. "Takie triki mogą was po prostu uratować"

Zaskakujące znaleziska

Na liście najdziwniejszych przedmiotów zostawianych w pociągach przez pasażerów znalazły się m.in. peruka, kule ortopedyczne, deska do prasowania i szafka. To jeszcze nie koniec. Pasażerom zdarzało się także zostawić 10 kg piersi kurczaka czy żywego chomika.

Jak donosi "New York Post", podobne sytuacje mają także miejsce w Nowym Jorku. Przykładowo w pociągach kursujących z Penn Station do Montauk turyści zapominali o zabraniu instrumentów muzycznych, np. skrzypiec, maszyny do karaoke czy pierścionka zaręczynowego.

Pozostawione przedmioty najczęściej trafiają do biur rzeczy znalezionych, gdzie są przechowywane przez okres od trzech miesięcy do pięciu lat, w zależności od ich wartości. Następnie mogą zostać sprzedane zewnętrznym firmom.

Źródło: New York Post

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)