Noclegi znikają z dnia na dzień. "To już ostatni dzwonek"
Do ferii zimowych jeszcze prawie trzy miesiące, ale ci, którzy planują wyjechać, a jeszcze nie zarezerwowali noclegów, powinni się pospieszyć. Oferty znikają z dnia na dzień, a te, które wciąż są dostępne, mają wyższe ceny.
Ferie zimowe to najgorętszy czas w górach poza okresem świąteczno-noworocznym. W 2025 r. wypadają dość późno, ale późno też będzie Wielkanoc (20 kwietnia) czy Boże Ciało (19 czerwca).
Ferie zimowe 2025
Pierwsi uczniowie zimowy wypoczynek rozpoczną 20 stycznia 2025 r. - będą to dzieci z województwa kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego.
Tydzień później dołączą do nich szkoły z podlaskiego i warmińsko-mazurskiego, a ich wypoczynek potrwa do 9 lutego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niesamowite, co działo się w Kluszkowcach. "Dosłownie morze owiec"
Od 3 do 16 lutego przerwę od zajęć będą mieli uczniowie z Warszawy i całego województwa mazowieckiego, a także dzieci z dolnośląskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego.
Jako ostatnie ferie będą miały szkoły z lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. Uczniowie z tych województw wypoczywać będą od 17 lutego do 2 marca.
Ceny noclegów rosną z dnia na dzień
W pierwszej chwili, wchodząc na serwisy oferujące noclegi, możemy stwierdzić, że zainteresowanie feriami nie jest ogromne. W Zakopanem czy Karpaczu jest jeszcze sporo miejsc, niezależnie od terminu ferii, jednak duża liczba dostępnych obiektów to nie wszystko. Po pierwsze, im bliżej stycznia, tym ceny niestety rosną i z tego względu lepiej nie czekać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Listopadowych rezerwacji przybywa. "Zanosi się na to, że może być jeszcze lepiej"
- Na początku października zaczęłam szukać noclegu na ferie. Interesował mnie ostatni tydzień lutego - opowiada nam pani Ewa Raczyńska z Gdańska. - Chcieliśmy jechać w polskie góry i pod uwagę braliśmy Zieleniec lub Białkę Tatrzańską. Nocleg miał być blisko wyciągu, a pokój najlepiej z osobną sypialnią i oczywiście prywatną łazienką. Początkowo ofert było sporo i były zróżnicowane cenowo. Nie minęły jednak dwa dni, a okazało się, że połowa ofert, które brałam pod uwagę, była już wyprzedana, a kilka z nich podrożało o kilkaset złotych - opowiada.
Pani Ewie ostatecznie udało się znaleźć nocleg w Białce Tatrzańskiej w dobrej cenie, ale jak sama przyznaje "był to ostatni dzwonek". - Teraz modlimy się o śnieg - śmieje się.
Druga kwestia jest taka, że choć obiektów jest sporo, to Polacy w ferie najchętniej stawiają na hotele czy pensjonaty z wyżywieniem, a takich wcale nie zostało dużo.
Na ten moment obiektów ze śniadaniem w Zakopanem na Booking.com podczas ferii zostało jedynie 12-14 proc. - w zależności od terminu. Z kolei miejsca oferujące pobyt z dwoma posiłkami dziennie zostały wyprzedane w 99 proc. Podobnie jest z Karpaczem - liczba obiektów ze śniadaniem to kilka proc., a miejsca z dwoma posiłkami można policzyć na palcach jednej ręki.
Kto jeszcze nie zdecydował się na rezerwację nie ma więc w czym wybierać albo musi zdecydować się na pobyt bez wyżywienia, co nie odpowiada każdemu.
Najpopularniejsze kierunki na ferie 2025
- Z analiz przeprowadzonych na podstawie rezerwacji wynika, że na ferie zimowe turyści najchętniej wybierają tradycyjne, górskie miejscowości, co nie jest żadnym zaskoczeniem - mówi Karol Wiak z Nocowanie.pl.
Największą popularnością cieszy się tu Zakopane, które odpowiada za 17,53 proc.wszystkich rezerwacji. Na kolejnych miejscach znajdują się inne popularne ośrodki w górach, takie jak Krynica-Zdrój (12,35 proc.,), Wisła (8,76 proc.), Białka Tatrzańska (8,37 proc.) oraz Karpacz (7,17 proc.). - Ciekawostką jest fakt, że w pierwszej dziesiątce znalazła się również zagraniczna destynacja — austriacka miejscowość Neustift im Stubaital (2,39 proc.), która cieszy się zainteresowaniem miłośników sportów zimowych, dzięki położeniu blisko lodowca Stubai - zaznacza Karol Wiak.
Średnia wartość dokonanej rezerwacji na ferie zimowe wynosi ok. 2019 zł, co świadczy o gotowości turystów do inwestowania w swój wypoczynek. - W przeliczeniu na osobę, jest to średnia wartość na poziomie ok. 130 zł za noc. Rosnąca popularność miejscowości górskich oraz komfortowych obiektów sugeruje, że turyści są skłonni wydać więcej, by cieszyć się udanym i komfortowym zimowym urlopem - dodaje.
Ekspert uspokaja, że jeśli chodzi o dostępność miejsc w serwisie Nocowanie.pl, możemy być jeszcze spokojni. - W popularnych kurortach górskich, na ten moment, dostępnych jest około 70 proc. wolnych miejsc. Jest z czego wybierać i to w stosunkowo dobrej cenie. Im bliżej ferii, tym ceny będą bardziej rosnąć, a dostępność spadać. Przyzwyczailiśmy się do takiego scenariusza, bo z pewnością i tu, dużym wyznacznikiem będzie pogoda, która również zimą może okazać się nieprzewidywalna - kończy Wiak.