Nowy, niebezpieczny trend. Podróżni dziwnie się zachowują w samolocie
Podróż samolotem bywa nużąca. Fani nowego trendu, zwanego raw dogging, unikają jednak wszelkich sposobów na umilenie sobie podróży. Świadomie decydują się na "nicnierobienie". Niestety, nowa moda przybiera skrajnie niebezpieczne formy.
13.08.2024 | aktual.: 13.08.2024 15:42
Ideą raw dogging jest dosłownie nierobienie niczego. Ma to na celu ułatwienie fanom nowego trendu skoncentrowanie się na medytacji, relaksie i przemyśleniach.
Raw dogging może okazać się fatalny w skutkach
Podczas gdy pozostali podróżni umilają sobie czas słuchaniem muzyki, oglądaniem filmów lub czytaniem książek, osoby praktykujące raw dogging zazwyczaj po prostu patrzą przed siebie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Infuencer Damion Bailey z Florydy opublikował niedawno na Instagramie wpis, w którym pochwalił się, że pobił swój rekord. Udało mu się przetrwać 13,5-godzinny lot z Szanghaju do Dallas bez żadnej rozrywki na pokładzie. Nie oglądał filmów, nie czytał książki ani nie słuchał muzyki.
I choć sam trend zapowiadał się dobrze, to w niektórych przypadkach zaczął przybierać skrajne formy. Zdarzało się, że pasażerowie podczas lotu odmawiali sobie jedzenia, picia, korzystania z toalety oraz spania. Część z tych osób nawet nie wstawała z miejsca przez kilkanaście godzin trwania lotu.
Lekarze ostrzegają przed nowym trendem
Jeden z piłkarzy Manchester City, Erling Haaland, pochwalił się niedawno na Instagramie, że swój siedmiogodzinny lot wytrzymał bez telefonu, wody, snu i jedzenia. Lekarze ostrzegają, że nowa moda może być tragiczna w skutkach.
- To idioci. Cyfrowy detoks może pomóc, ale cała reszta jest sprzeczna z zaleceniami medycznymi. Jeśli się nie ruszasz, narażasz się na ryzyko zakrzepicy żył głębokich, która jest spotęgowana przez odwodnienie - mówił w rozmowie z portalem BBC dr Gill Jenkins, lekarz rodzinny, który pracuje również jako członek eskorty medycznej w karetce powietrznej.
Źródło: BBC