Trwa ładowanie...

Odrzutowiec z Moskwy nad Polską. Jak wleciał mimo zakazu?

Bombarier Challenger 300 w środę 9 marca przeleciał nad naszym krajem - mimo że 25 lutego zamknięto przestrzeń lotniczą dla rosyjskich samolotów. Jak to możliwe, że dziewięcioosobowy odrzutowiec pokonał trasę nad wschodnią Polską?

Bombardier Challenger 300 9 marca wystartował z Moskwy i przeleciał and Polską Bombardier Challenger 300 9 marca wystartował z Moskwy i przeleciał and Polską Źródło: Adobe Stock, fot: Art Konovalov
d1znp6s
d1znp6s

Biznesowy odrzutowiec w środę 9 marca wystartował z moskiewskiego lotniska Wnukowo i - przelatując nad Białorusią oraz Litwą - wleciał w polską przestrzeń powietrzną. Jego trasę można było śledzić w aplikacji Flightradar24.

Bombardier Challenger 300 przeleciał nad Polską

25 lutego - dzień po ataku Rosji na Ukrainę - Polska zamknęła przestrzeń powietrzną dla samolotów i przewoźników lotniczych Federacji Rosyjskiej, a tydzień później zakaz lotów wprowadziła cała Unia Europejska. Zatem jak to możliwe, że samolot lecący z Moskwy przeleciał nad Polską?

Karina Lisowska, dyrektor biura prezesa ULC i rzeczniczka prasowa urzędu tłumaczy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że od zakazu są pewne wyjątki. Należą do nich m.in. loty o statusie humanitarnym i ratowniczym, lądowania lub przeloty awaryjne oraz loty powrotne wynajętych statków powietrznych, które otrzymały zgodę odpowiednich władz lotniczych.

d1znp6s

Samolot nie potrzebował zgody na lot

Rosja otrzymała jednak pozwolenie na przelot samolotów transportujących pasażerów. Redaktorom "Gazety Wyborczej" nie udało się ustalić jaką zgodę na przelot nad Polską otrzymał Bombardier Challenger 300. Jak się okazało, zgoda dla tego samolotu nie została wydana, ponieważ nikt o nią nie wnosił.

Samolot prawdopodobnie mógł wystartować z Moskwy, ponieważ nie lecieli nim Rosjanie i nie należał do rosyjskich linii lotniczych. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała, że samolot posiada tureckie znaki rejestracyjne, więc nie obowiązują go restrykcje dotyczące przewoźników zarejestrowanych w Federacji Rosyjskiej.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Sztuka podróżowania - DS7

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1znp6s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1znp6s

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj