Turystyczna atrakcja zepsuta. Wielkie rozczarowanie dla gości
Główna atrakcja poznańskiego rynku zniknęła z ratuszowej wieży. Mowa oczywiście o słynnych koziołkach, które w samo południe swoim trykaniem przyciągają tysiące turystów i mieszkańców miasta. Mechanizm figurek zepsuł się, a gdy po naprawie powrócił do ratusza, stało się coś nieoczekiwanego.
04.06.2024 | aktual.: 05.06.2024 06:24
Sezon turystyczny powoli się rozkręca – wiosna to czas przede wszystkim weekendowych wypadów oraz wycieczek szkolnych, ale okres wakacji letnich to już szczyt sezonu turystycznego w mieście. Tymczasem jedna z najbardziej znanych i charakterystycznych poznańskich atrakcji, trykające się koziołki na ratuszowej wieży, od dwóch tygodni jest niedostępna.
Awaryjne koziołki
Powodem jest awaria mechanizmu, której naprawa trwała kilka dni, ale już pierwszego dnia po powrocie koziołków, doszło do kolejnej.
Muzeum Narodowe w Poznaniu, pod którego opieką jest atrakcja, od dawna apelowało o pilne prace remontowe i konserwacyjne mechanizmu. W ostatnich latach koziołki trykały się nawet dwa razy dziennie, o godz. 12 i 15 – by w trakcie remontu nawierzchni rynku zmniejszyć natężenie tłumu zbierającego się, by je zobaczyć. To dodatkowe obciążenie dla już i tak zużytego mechanizmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydłużająca się nieobecność koziołków niepokoi coraz większą liczbę mieszkańców. Na ich brak zwracają uwagę również turyści. Wszyscy zastanawiają się, kiedy symbol Poznania powróci na ratuszową wieżę.
Naprawa po nagłej awarii
Jak przekazał dziś Paweł Oses z biura rzecznika prasowego poznańskiego muzeum, prace zmierzające do uruchomienia poznańskich koziołków po nagłej awarii trwają od dwóch tygodni, a muzeum dokłada wszelkich starań, by ponowne uruchomienie nastąpiło jak najszybciej.
Na razie jednak trudno podać datę, a szacunkowy powrót koziołków ma dość odległy termin. Muzeum liczy, że koziołki powrócą do trykania jeszcze przed 29 czerwca, czyli przed imieninami patronów miasta - Piotra i Pawła.
Taka narracja wskazuje, że nie ma pewności, czy mechanizm na pewno uda się naprawić jeszcze w tym miesiącu. Dla miasta byłby to ogromny problem przed rozpoczynającym się sezonem wakacyjnym – pierwszym od czasu zakończenia remontu starorynkowej płyty, gdy Stary Rynek może prezentować się w pełnej krasie.