Wakacje 2020. Hiszpania. Zakaz wychodzenia z domów w kurorcie
Władze wspólnoty autonomicznej Galicji poinformowały, że w północno-zachodniej Hiszpanii, w rejonie A Marina, przywrócono na 5 dni przymusową izolację. Przyczyną tej decyzji jest szybko rosnąca liczba nowych zakażeń koronawirusem.
Premier Galicji, Alberto Nunez Feijoo, ogłosił, że regionalne władze sanitarne zidentyfikowały już główne ognisko infekcji koronawirusa, które doprowadziło do ponad 100 zakażeń w ciągu ostatniego tygodnia.
Polityk wyjaśnił, że do tak licznych infekcji miało dojść w "dwóch czy trzech barach" w miejscowości Burela w comarce A Marina (comarca to odpowiednik polskiego powiatu). Premier tłumaczył, że większość zakażeń przebiega bezobjawowo.
Podjęto decyzję o wprowadzeniu przymusowej 5-dniowej izolacji. 70 tys. mieszkańców A Marina ma zakaz wychodzenia z domów, z wyjątkiem przemieszczania się do pracy lub po zakupy. Nie można także wyjeżdżać poza tę część Galicji, która mieści się w prowincji Lugo. Izolacja przestanie obowiązywać w piątek, dwa dni przed wyborami do parlamentu Galicji.
To już drugi przypadek przymusowej izolacji w Hiszpanii od czasu zniesienia obostrzeń
Jak podaje agencja PAP, przymusową 15-dniową izolację wprowadzono już także w sobotę, w comarce Segria, w katalońskiej prowincji Lerida. Tam z kolei pojawiły się liczne infekcje wśród pracowników przedsiębiorstw produkcji spożywczej i gospodarstw rolnych.