Zakaz noszenia burek. Kolejny europejski kraj podjął decyzję
Dyskusja na temat częściowego lub całkowitego zasłaniania twarzy jest podnoszona w Szwajcarii od kilkunastu lat. W marcu br. odbyło się kolejne referendum dotyczące tej kwestii. Tym razem mieszkańcy tego kraju opowiedzieli się za tym, aby wprowadzić bardziej rygorystyczne przepisy.
08.03.2021 10:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zakaz noszenia burek i nikabów, a także kominiarek i chust zasłaniających twarz. Tak zdecydowali obywatele Szwajcarii w referendum. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 51,2 proc. głosujących.
Tym razem propozycja zatwierdzona przez wyborców różniła się od tej z 2009 r., kiedy to rząd szwajcarski 2009 r. proponował przyjęcie przepisów zakazujących zakrywania twarzy podczas kontaktów z urzędnikami. Tegoroczna propozycja, zgłoszona przez skrajną prawicę, dotyczyła wszystkich miejsc w przestrzeni publicznej.
Zasłanianie twarzy - decyzja należała do obywateli
Inicjatywa wywołała dużo emocji w Szwajcarii i była wielokrotnie krytykowana, dlatego, że w całym kraju burki i nikaby nosi mniej niż 100 kobiet. Ponadto kampanię przeciwko zakazowi prowadził szwajcarski rząd. Jednak ostateczny głos należał do mieszkańców, dlatego tę drażliwą kwestię rozstrzygnięto podczas krajowego referendum.
Okazało się, że większość obywateli Szwajcarii chce zmiany przepisów i dołączyć do grona 13 europejskich państw, w których zakrywanie twarzy jest całkowicie bądź częściowo zabronione. Warto przypomnieć, że taki zakaz (nazywany antyburką) już wcześniej obowiązywał w kantonach Tessyn (od 2013 r. i Sankt Gallen (od 2018 r.).
Zobacz także
Muzułmanie są oburzeni decyzją Szwajcarów
Jak informuje PAP, oburzenie w związku z wynikiem głosowania wyraziły Centralna Rada Muzułmanów i organizacja Amnesty International. "To czarny dzień dla naszej społeczności. Dzisiejsza decyzja otwiera stare rany, rozszerza zasadę prawnej nierówności i wysyła jasny sygnał wykluczenia dla muzułmańskiej mniejszości" - oznajmiła Rada.
Z kolei AI oceniła, że nowy zakaz jest już kolejną antymuzułmańską inicjatywą po zakazie budowy minaretów z 2009 roku, której autorem również była grupa związana z prawicową Szwajcarską Partią Ludową.