Piotr Surmacki, biznesmen od lat związany z mediami, pod koniec maja odwiedził jedną z popularniejszych knajp w Sopocie - "White Marlina". Pech chciał, że zajmując stolik, podpadł właścicielowi. Panowie wdali się w kłótnię, o której dowiedzieli się później internauci. 2 miesiące od zajścia właściciel poszedł do sądu i stwierdził, że Surmacki go obraził.