odwołane loty

Air Belgium odwołuje wszystkie loty pasażerskie. Powodem jest ogromne zadłużenie. Przewoźnik planuje restrukturyzację, a swoją decyzję o wstrzymaniu działalności komercyjnej tłumaczy różnymi czynnikami, takimi jak wojna w Ukrainie, ceny paliwa, inflacja oraz negatywny wpływ pandemii na rentowność.

Od kilku dni informujemy o odwołanych lotach do i z Albanii. Wizz Air w zeszłym tygodniu anulował loty z Poznania i Wrocławia, a turyści utknęli także na lotnisku w Tiranie. Pasażerowie byli zbulwersowani brakiem reakcji linii lotniczej. Przewoźnik w końcu zabrał głos i tłumaczy, z czego wynika problem na albańskich trasach.

To nie koniec sprawy z odwołanymi lotami Wizz Air do Albanii. Nie dość, że turyści musieli koczować na lotnisku, to teraz linia odmawia im odszkodowania. Okazuje się, że loty obsługiwał Wizz Air Malta i w tym tkwi haczyk.

Odwołane i opóźnione loty to zmora turystów. Niestety do takich sytuacji dochodzi dość często, więc dobrze znać swoje prawa. Jeśli samolot nie odleci z winy przewoźnika, przysługuje nam także odszkodowanie. Jak i kiedy się o nie ubiegać?

Wizz Air zdecydował się na skasowanie 5 proc. połączeń w czasie wakacji. Linie w ten sposób chcą uniknąć odwoływania lotów w ostatniej chwili (nawet tuż przed wylotem), co miało miejsce w ostatnich tygodniach.

Hopper Inc. przygotował zestawienie najgorszych w Europie lotnisk pod kątem opóźnionych lotów. Dane dotyczą okresu od 1 do 10 lipca. Na pierwszym miejscu znalazło się lotnisko w Brukseli.

Tegoroczny sezon urlopowy naznaczony jest w całej Europie chaosem w branży lotniczej. Na wielu lotniskach można zobaczyć dantejskie sceny, a odwołane loty stały się codziennością. Niestety skasowanie setek połączeń zapowiedział też Wizz Air.

W związku z rozporządzeniem, które drastyczne ogranicza liczbę połączeń z Warszawy od 1 maja, turyści zastanawiają się, co z ich wyjazdami w najbliższych tygodniach. - W dalszym ciągu jest szansa na zawarcie porozumienia, ale już teraz biura podróży pracują nad alternatywnymi scenariuszami, które pozwolą zrealizować zaplanowane wyjazdy - uspokaja Agata Biernat z Wakacje.pl.

Brytyjskie linie lotnicze Jet2 ogłosiły, że zawieszają loty do Polski z powodu rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Na razie odwołano loty na dwa miesiące - od 24 marca do 26 maja br.

Irlandzkie tanie linie ogłosiły, że odwołują część tras do Portugalii planowanych w sezonie letnim. Przewoźnik oferował ich w sumie 19, w tym jedną z Polski. Oznacza to, że nie odbędzie się ok. 5 tys. lotów. Wszystko przez blokadę lotniskowych slotów dla linii TAP.

Wszystkie rejsy z Polski na Ukrainę zostały odwołane. Dotyczy to zarówno LOT-u, jak i tanich linii. Po rozpoczęciu w nocy z 23 na 24 lutego rosyjskiej inwazji zawieszono świadczenie usług ruchu lotniczego cywilnym użytkownikom przestrzeni powietrznej Ukrainy.

Na początku tygodnia decyzją poszczególnych linii lotniczych odwołano kilka połączeń, ale praca lotniska wraca już do normy - powiedziała PAP pracownica kijowskiego lotniska Boryspol. Mieszkańcy stolicy Ukrainy - chociaż nadal powstrzymują się od paniki - zdradzają oznaki niepokoju wywołanego eskalacją konfliktu na wschodzie kraju.

Jesienna siatka połączeń różni się znacznie od letniej - wakacyjne kierunki znikają, a zastępują je miejsca idealne na city break czy wypad na narty. Okazuje się, że Wizz Air poszedł jednak o krok dalej - rezygnuje z kilku tras, które miały być dostępne zimą.

Rosja zablokowała wszystkie loty międzynarodowe 27 marca i wszystko wskazuje na to, że nie prędko zostanie wznowiony ruch lotniczy w tym kraju. Liczba osób zarażonych koronawirusem w Rosji rośnie w szybkim tempie.

Linia lotnicza Wizz Air zdecydowała o zawieszeniu wszystkich lotów do Włoch z powodu kwarantanny obowiązującej w całym kraju. Od 12 marca linia zawiesza także połączenia do Tel Awiwu oraz Ejlatu ze względu na ogłoszenie przez izraelski rząd 14-dniowej kwarantanny dla wszystkich pasażerów przylatujących do Izraela.

Irlandzkie linie lotnicze poinformowały w poniedziałek, że podjęto decyzję o odwołaniu 25 proc. lotów do i z Włoch w okresie od 17 marca do 8 kwietnia.

Położone godzinę drogi od Londynu lotniska w Stansted oraz Luton po raz kolejny nie poradziły sobie z pogodą. Z powodu intensywnych opadów śniegu odwołano kilkadziesiąt lotów, w tym kilka z Polski.

W niedzielę Wielka Brytania, a potem także znaczna część Europy Zachodniej, została sparaliżowana przez atak zimy. Intensywne opady śniegu, temperatury poniżej zera i wyjątkowo silny wiatr spowodowały chaos w komunikacji lotniczej. Wśród odwołanych lotów znalazło się wiele z i do Polski.

Tysiące pasażerów utknęło na międzynarodowym lotnisku Szeremietiewo, gdzie z powodu trudnych warunków pogodowych odwołanych zostało aż 118 rejsów (w tym do Warszawy), a blisko 50 jest opóźnionych. Póki co, problemy nie dotyczą portu Domodiedowo w Moskwie - rejsy realizowane są zgodnie z planem.

O październikowej wpadce Ryanaira, kiedy z powodu braku pilotów irlandzki przewoźnik musiał odwołać ok. 2 tys. rejsów, pisały media na całym świecie. Wygląda jednak na to, że problemy tanich linii to nic przy sytuacji, z którą będą musiały zmierzyć się w najbliższych dniach American Airlines.