wypadek(strona 4/6)

Hel to miejsce atrakcyjne nawet poza sezonem. Miasto na krańcu słynnego półwyspu oferuje dużo więcej, niż tylko plaże, tym samym przyciąga turystów przez okrągły rok. W miniony weekend wybrała się tam nasza czytelniczka, którą przy wyjeździe z miasta spotkała nieprzyjemna niespodzianka.

Do groźnego wypadku doszło w niedzielę, 24 października, podczas międzynarodowych zawodów w tureckim Oludeniz. Dwóch paralotniarzy zderzyło się ze sobą w powietrzu. Zaplątane paralotnie sprawiły, że z dużą prędkością spadli do morza.

Prom pasażerski rozbił się o niewielką wysepkę w pobliżu hiszpańskiej Ibizy, w archipelagu Balearów. Niestety większość obecnych na jednostce nie wyszła z wypadku bez szwanku. Wielu pasażerów trafiło do szpitala, w tym 10-letni chłopiec w stanie ciężkim.

W wesołym miasteczku w Namysłowie doszło do groźnego wypadku. W niedzielę, 29 sierpnia, w godzinach wieczornych, otworzyła się blokada zabezpieczająca na jednej z karuzel. 3 osoby trafiły do szpitala.

W austriackich Alpach w piątek rano wykoleił się pociąg, a jeden z jego wagonów wpadł do rzeki. Jechała nim spora grupa dzieci. Siedemnaście osób zostało lekko rannych.

Dramat w Indonezji. Aż 9 osób utonęło, gdy łódź z turystami przewróciła się na zbiorniku wodnym w centralnej części wyspy Jawa. Grupa Indonezyjczyków chciała zrobić sobie selfie, co doprowadziło do tragedii.

Do groźnego wypadku doszło w miejscowości Dorset na południu Anglii. 28-latek chciał sobie zrobić zdjęcie na klifie, jednak poślizgnął się i z niego spadł. W pobliżu znajdowały się osoby, które szybko do niego dotarły.

Mieszkańcy miejscowości Llanwrda w Walii przeżyli niemały szok, gdy dostrzegli, że woda w pobliskiej rzece Dulais zmieniła kolor na biały. Okazało się, że znajduje się w niej prawdziwe mleko.

W niedzielę 22 marca po godz. 23 na podkarpackim odcinku autostrady A4 doszło do bardzo poważnego wypadku. Jedna osoba nie żyje, a cztery są ranne.

Pod koniec lutego doszło do groźnego wypadku na Giewoncie. Jeden z turystów spadł w trakcie schodzenia ze szczytu. Mężczyzna miał uruchomioną kamerę, która zarejestrowała całe zdarzenie.

Dramat podczas zabawy na śniegu w szwajcarskiej Gryzonii. Ojciec z 7-letnim synem przebywali wewnątrz zbudowanego przez siebie igloo, gdy dach konstrukcji się zawalił. Chłopak leżał zasypany śniegiem tak długo, że nie udało się go uratować. Zmarł w szpitalu.

Do tragedii doszło w niedzielę 31 stycznia w górach na północy Włoch, w regionie Lombardia. Na oczach 5-letniej dziewczynki zginęli jej rodzice, którzy runęli w przepaść. Mężczyzna rzucił się na pomoc, gdy jego żona poślizgnęła się na lodzie i spadła z urwiska.

W środę po południu na Orlej Perci w Tatrach doszło do kolejnego śmiertelnego wypadku - poinformował ratownik dyżurny TOPR Grzegorz Kubicki. Znaleziono tam ciało młodej turystki z Polski.

Chociaż wakacje dobiegły końca, to w górach nadal możemy znaleźć wielu turystów. Jak widać, gwar i ruch nie wszystkim odpowiadają. Na jednej z najpopularniejszych tras w Tatrach ktoś rozsypał gwoździe.

Do rzeki Niezdobnej w Szczecinku wjechał suv marki Nissan. Jak ustalili policjanci, winne sytuacji miały być... gorące pierogi. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale sprawa trafi do sądu.

Do końca sierpnia 2019 r. NFZ wydał rekordowe 3,1 mln kart EKUZ, niemal o 200 tys. więcej w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku.

Kobieta z Nowego Jorku utonęła w stawie Hashamomuck Pond. Brała udział zajęciach jogi. Kiedy inna uczestniczka zaczęła się topić, ruszyła jej na pomoc.

Mimo że korrida budzi sporo kontrowersji, wciąż cieszy się ogromną popularnością w Hiszpanii. Podczas tradycyjnej walki ginie byk, ale zdarza się, że życie traci również toreador. W taki właśnie sposób mogło się skończyć ostatnie "show" w Madrycie.

Urlop, kilka tygodni wypoczynku, a do tego wymarzony wyjazd. Czy coś może pójść nie tak? Czasami wystarczy niewiele, aby zaplanowany wyjazd zamienił się w prawdziwy horror.

Tragiczny wypadek narciarzy z Polski na stoku w pobliżu Obergurgl w austriackim Tyrolu. Mężczyźni wpadli na siebie podczas zjazdu, a siła zderzenia była tak duża, że 54-latek zmarł. Drugi polski turysta trafił do szpitala.