Przywykliśmy do opinii, że Bieszczady najpiękniejsze są jesienią. Owszem, są piękne, ale najwięcej uroku mają w czerwcu, kiedy zielenią się różnymi odcieniami i wybuchają kwiatami we wszystkich kolorach świata. Polecam ten czas. Morza zielonych traw i kwiatów falujących na wietrze nie zapomina się do końca życia.