góry(strona 11/68)

W okresie ferii Zakopane przeżywa prawdziwe oblężenie. A są przecież miejscowości w górach, które są przepiękne i nie ma w nich tłumów. Przekonała się o tym Monika Sikorska, która przez tydzień była w Szklarskiej Porębie. - Czuliśmy się, jakbyśmy byli jedynymi turystami w Szklarskiej Porębie - mówiła w programie "Newsroom WP". - Innych turystów była dosłownie garstka. Jak przyznała dziennikarka WP Turystyka, w Szklarskiej Porębie nie ma problemu ze znalezieniem miejsca w restauracji czy do parkowania. - Idealne miasto dla tych, którzy nie lubią tłumów - podsumowała.

Ferie trwają w najlepsze, a ci którzy wybrali się na nie do Szklarskiej Poręby mogą cieszyć się przepiękną zimową aurą, o czym w programie "Newsroom WP" przekonywała dziennikarka Monika Sikorska. Zdradziła, że za tydzień w apartamencie dla czteroosobowej rodziny zapłaciła ok. 2 tys. zł. - Jeżeli chcemy zaznać trochę lepszej rozkoszy i wyższego standardu w hotelach, to trzeba mieć na uwadze, że tygodniowy pobyt dla czterech osób zaczyna się od 5 tys. zł - mówiła.

W Tatrach panują idealne warunki dla miłośników białego szaleństwa, którzy mogą skorzystać z tamtejszych tras zjazdowych — w tym na Kasprowym Wierchu, gdzie pokrywa śnieżna ma niemal 130 cm grubości. Niestety, białego puchu nie znajdziemy we wszystkich zakątkach Polski. Jak mówiła w programie "Newsroom WP" Dorota Pacocha z IMGW-PIB, w poszukiwaniu śniegu powinniśmy się udać na południe. — Na obszarach podgórskich i w górach temperatura będzie ujemna przeważnie w nocy. W ciągu dnia będzie ona na delikatnym minusie bądź w okolicach zera, więc powinny się te warunki utrzymać przez najbliższe dni — wyjaśniła synoptyczka.

Kolej krzesełkowa na Hali Goryczkowej wchodzi w skład ośrodka narciarskiego "Kasprowy Wierch". Od lat uznawana jest za przestarzałą i nareszcie ma zostać zmodernizowana. Burmistrz miasta wydał opinię środowiskową dla takiej inwestycji, która pochłonie kilkadziesiąt milionów złotych. Ślad kolejki zostanie zachowany, ale znacznie zwiększy się jej przepustowość. Kanapy mają być czteroosobowe, a nie o połowę mniejsze jak teraz. - Ta zmiana da możliwość usprawnienia turystyki letniej i zimowej - mówiła w programie "Newsroom WP" Agata Wojtowicz z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. - Obecnie ten wyciąg jest archaiczny.

Co robić z dziećmi podczas ferii zimowych? Na to pytanie próbuje sobie obecnie odpowiedzieć wielu Polaków. Wysokie temperatury oraz brak śniegu mocno ograniczają perspektywę zbliżających się wyjazdów. - Wiadomo, że teraz większość stacji narciarskich nie funkcjonuje albo funkcjonuje w ograniczonym wymiarze. Jednak to właśnie dla sportów zimowych wybieramy góry na czas ferii. Czołówka najchętniej wybieranych miejsc się nie zmieniła - mówił w programie "Newsroom WP" Karol Wiak z portalu Nocowanie.pl.

W tym roku ferie zimowe zapowiadają się raczej bezśnieżnie. Gdzie się zatem wybrać, by w razie niesprzyjającej pogody zapewnić sobie alternatywę dla zimowych sportów? Rozwiązaniem będą np. Bieszczady. – Znajdziemy tam zarówno świetnie rozwinięte ośrodki narciarskie, jak i mało wymagające szczyty. Takie trasy idealnie nadają się również na zimowe wędrówki – mówił w programie "Newsroom WP" Karol Wiak z portalu Nocowanie.pl. Ekspert zdradza także, ile w tym roku zapłacimy za zimowy wyjazd w góry, a ile za wyjazd nad morze.