czechy(strona 6/13)

Za polską granicą kryją się atrakcje, na których zobaczenie nie potrzeba długiej wycieczki. Wystarczy zwyczajny weekend lub przedłużony o jeden dzień. Sprawdźcie, co oferują Niemcy, Czechy oraz Słowacja.

Na Moście Karola w Pradze ustawiono stoły, które ciągnęły się przez pół kilometra. Biesiadujący przy nich mieszkańcy chcieli w ten sposób uczcić koniec okresu obostrzeń i strachu przed pandemią.

Morawy to jedna z trzech czeskich krain, która przyciąga turystów wieloma atrakcjami. Jest to okolica idealna na weekendowy wypad, a także dłuższe wakacje. Przyciąga wieloma zabytkami, piękną naturą, a także gościnnością ludzi i pysznym winem z okolicznych winnic. Jakie są najważniejsze atrakcje Moraw? Co warto wiedzieć o Morawach i co trzeba tam zobaczyć?

W poniedziałek, 29 czerwca, na granicy Czech ze Śląskiem zostanie przywrócony normalny ruch graniczny. Oznacza to, że granica z naszym południowym sąsiadem będzie tego dnia w pełni otwarta. Decyzję potwierdził m.in. rzecznik polskiego rządu.

Liberec to czeskie miasto położone niedaleko granicy z Polską. To świetna miejscówka na weekendowy wypoczynek albo miejsce na krótką przerwę w drodze do Pragi. Jest pełne uroczych uliczek i ciekawych miejsc, które warto odwiedzić. Gdzie jest Liberec i jak do niego dojechać? Co koniecznie trzeba zobaczyć, będąc w tym czeskim mieście?

W poniedziałek, 1 czerwca czeski rząd zakwalifikował Polskę do grupy krajów "zielonych". To te z niskim zagrożeniem epidemią koronawirusa. Może to oznaczać, że już od 15 czerwca możliwe będzie otwarcie granicy polsko–czeskiej.

Czeskie biura nieruchomości, oferujące domy rekreacyjne i letniskowe, odnotowują wyjątkowe zainteresowanie swoją ofertą. W związku z trwającą epidemią koronawirusa Czesi planują spędzić urlop w kraju.

Pandemia koronawirusa spowodowała zapaść na rynku turystycznym. Samoloty są uziemione, granice pozamykane, a jedną z najbardziej rozsądnych rzeczy, którą możemy teraz zrobić, to zostać w domu. Podróże? Już tylko palcem po mapie. To może by tak do Pragi?

Wiemy, jak jest. Tęsknicie za podróżami. My też. Tymi dalszymi, ale i tymi niedaleko za polską granicę. Zanim pandemia przygaśnie i będzie można spakować walizki, pocieszeniem mogą być... wirtualne podróże. Zabieramy was w taką po czeskich zamkach i pałacach.

Pandemia pokrzyżowała wakacyjne plany wielu osobom. Jednak Czesi nie zamierzają bezczynnie akceptować zaistniałej sytuacji. Czeskie biura podróży opracowały pomysł, który umożliwiłby ludziom przedostanie się do popularnych kurortów wypoczynkowych.

Czeskie biura podróży wpadły na pomysł, jak umożliwić turystom spędzenie tegorocznych wakacji nad morzem. Zaproponowały rządowi utworzenie specjalnych korytarzy powietrznych i naziemnych do krajów mniej dotkniętych przez pandemię. Na liście jest Chorwacja.

Funkcjonariusze zbesztali grupę nudystów w czeskim uzdrowisku Lázně Bohdaneč za naruszenie obowiązku noszenia masek ochronnych w miejscach publicznych. Przesłanie jest jasne: żadne odstępstwa od obowiązujących zasad nie będą tolerowane.

Według danych czeskiego Narodowego Instytutu Zabytków, w 2019 r. państwowe zamki i pałace w Czechach odwiedziło ponad 5 mln turystów. To miejsca, które cieszą się niesłabnącą popularnością. Niektóre z nich są naprawdę magiczne.

Nadeszła zima, a z nią przede wszystkim ferie – śnieżne wakacje. Wiele z nas planuje wykorzystać ten moment na aktywny wypoczynek uprawiając sporty zimowe. Co jednak zrobić, aby ten czas był jeszcze bardziej wyjątkowy?

Tradycje karnawałowe są głęboko zakorzenione w czeskiej kulturze. Słodkie pączki, przysmaki ze świnobicia i przede wszystkim barwne korowody w wioskach. To nieodłączne elementy czeskiego karnawału.

Na wzgórku niedaleko wioski Valašské Příkazy w regionie Zin w Czechach postawiono nietypową konstrukcję. Jest to tzw. "anty-bilboard", który powstał na zamówienie lokalnego rzemieślnika.

Czechy Północne, a dokładnie kraj ustecki, graniczący z Saksonią, są wciąż mało znane wśród Polaków. Chętnie przybywają tu Arabowie, a słowiański mikołaj przez cały rok rozdaje prezenty. Zapraszamy na wycieczkę po Rudawach.

Na pewno nie jest to nudne uzdrowisko, do którego lgną ludzie złamani życiem i chorobą. Bo to miejsce nie tylko kipi od gorących źródeł, ale też pulsuje od emocji, fascynacji i zakazanych romansów. Witajcie w czeskich Karlowych Warach.

W pobliżu czeskiego miasta Hradec Jindrzichuv widziano amerykańską pumę. Drapieżnik najprawdopodobniej uciekł od nieznanego hodowcy i grasuje w okolicznych lasach.