gran canaria

Ogromny problem na Wyspach Kanaryjskich. Osoby bez dachu nad głową opanowały popularną plażę na północy Gran Canarii i nocują pod gwiazdami.

Poważniejsze trzęsienie ziemi pojawiło się wieczorem, 10 września 2024 r. na wyspie Gran Canaria, którą odwiedzają także co roku tysiące turystów z Polski.

Gran Canaria cierpi obecnie z powodu cichej inwazji kalifornijskiego węża królewskiego (Lampropeltis californiae), który rozprzestrzenił się po całej wyspie od końca XX w. po jego niefortunnym wypuszczeniu do środowiska naturalnego.

Hiszpanie zwyczajowo w czwartki jedzą paellę. To tradycyjne danie doczekało się wielu wersji oraz smaków i jest spożywane chętnie nie tylko w tym jednym dniu tygodnia. Ostatnio na Gran Canarii przyrządzono gigantyczną paellę, którą najadło się... pięć tys. osób.

W Hiszpanii głośno o absurdalnej sytuacji, do której doprowadził jeden z influencerów. Na nagraniu w mediach społecznościowych zaprosił swoich obserwatorów do poszukiwania 1000 euro, które ukrył na wydmach Maspalomas. Na miejscu zjawił się dziki tłum.

Gran Canaria należy do archipelagu Wysp Kanaryjskich i znajduje się pomiędzy Fuerteventurą a Lanzarote. To trzecia co do wielkości, a jednocześnie jedna z najchętniej odwiedzanych hiszpańskich wysp. Nic dziwnego – zachwyca rajskimi krajobrazami, łagodnym klimatem i atrakcjami zarówno dla miłośników błogiego lenistwa, jak i entuzjastów zwiedzania i poznawania innych kultur. Nie bez znaczenia pozostaje szeroka oferta hoteli – także tych naprawdę luksusowych.

Kolejne trzęsienia ziemi odnotowano na początku listopada 2023 r. na Wyspach Kanaryjskich. Naukowcy uspokajają, że nie ma zagrożenia dla ludzi, bo statystycznie takie zjawisko występuje w tej części świata niemal codziennie.

Ogromy niepokój wśród turystów, ale także mieszkańców Wysp Kanaryjskich spowodowały wydarzenia ostatnich dni. Na dwóch z wysp doszło do serii następujących po sobie niewielkich trzęsień ziemi. Pojawia się pytanie, co zwiastuje takie zjawisko.

Przepiękne wydmy w Maspalomas na Gran Canarii w końcu wyglądają jak dawniej. Wystarczyło 6 tygodni bez turystów, aby natura odzyskała równowagę.

Pasażerowie, którzy lecieli z Budapesztu do Las Palmas, na długo zapamiętają swój początek urlopu. Spędzili długie godziny w samolocie, stojącym na płycie lotniska. Powód oczekiwania zapewne zmroził krew w żyłach wielu ekologom.

Oprócz słońca, oceanu i plaż, pięknych krajobrazów: od pustynnych wydm, przez wulkany aż po sosnowe lasy, Gran Canaria ma dla turystów o wiele więcej bonusów. Choćby... strefę wolnocłową.

Coraz więcej Polaków wyjeżdża na zagraniczne wycieczki, szkoda, że niektórzy z nich pozostawiają po sobie dające nam fatalną reputację "pamiątki z wakacji". Na Gran Canarii wandale zniszczyli mur wielkim napisem "Śmierć frajerom". Tego typu przykładów jest znacznie więcej.

Turyści zamówili w restauracji na Gran Canarii najdroższe wino z menu. Po jego skonsumowaniu nie chcieli uregulować rachunku, opiewającego na kilkanaście tysięcy złotych. Właściciel postanowił nie patyczkować się z urlopowiczami.

I znów czuję się jak dziecko. Krok po kroczku, próbuję wdrapać się na sam czubek wielkiej góry piachu. Zdobywam szczyt. Biorę rozpęd i skaczę ze stromego skraju. Niczym mistrz skoku w dal lecę kilka metrów, zanim wyląduję na dole wydmy. Witajcie w Maspalomas.

Gran Canaria to dwie strefy klimatyczne. Południe wyspy jest bardziej upalne i suche, część północna natomiast nieco bardziej wietrzna i wilgotna. Sprawdź, dlaczego warto wybrać się na północ Gran Canarii.

Zamiast relaksować się i cieszyć się urlopem, czatują od rana, by stoczyć bitwę o leżaki. Brzmi jak żart, ale w wielu kurortach to codzienność. Dramatyczną sytuację nagrał jeden z gości resortu na Gran Canarii. Czy tak powinny wyglądać wakacje w luksusowym hotelu?