Koronawirus Informator(strona 19/1)

Port lotniczy Wrocław umożliwia podróżnym wracającym spoza strefy Schengen wykonanie szybkich testów antygenowych tuż po wylądowaniu. Dzięki temu osoby po urlopie na Zanzibarze czy w Wielkiej Brytanii nie muszą ani przez chwilę martwić się 10-dniową kwarantanną.

Kraje Unii Europejskiej przyjęły wspólne wytyczne dotyczące zaświadczeń o szczepieniach przeciw COVID-19, które mają być wzajemnie honorowane przez państwa Wspólnoty. Certyfikaty mają służyć jedynie do celów medycznych. Są jednak państwa i firmy, które chcą je wykorzystać jako klucz do odblokowania międzynarodowych podróży i turystyki, co budzi spore kontrowersje.

Od piątku, 29 stycznia przy wjeździe do Bułgarii trzeba okazać zaświadczenie o negatywnym wyniku testu PCR na koronawirusa, wykonanego w ciągu 72 godzin poprzedzających przyjazd. Nakaz obowiązuje zarówno cudzoziemców, jak i Bułgarów.

Czeski rząd ogłosił nowe restrykcje przeciwepidemiczne. Od soboty osoby będące w podróżach służbowych muszą posiadać zaświadczenie od pracodawców. Nowe ograniczenia związane z COVID-19 wprowadzono także w kurortach narciarskich.

Od północy z czwartku na piątek Norwegia zamyka granice dla osób nie mieszkających w tym kraju. Stan ten ma potrwać przynajmniej przez kilka tygodni. O przywiezienie nowych przypadków koronawirusa do tego kraju posądzani są m.in. pracownicy tymczasowi z Polski.

Od soboty, 23 stycznia osoby przybywające do Holandii z zagranicy transportem zbiorowym muszą przedstawić wyniki dwóch testów, w tym szybkiego antygenowego wykonanego do 4 godzin przed podróżą. Polskie lotniska szybko wyszły na przeciw pasażerom i umożliwiają zrobienie testu w porcie lotniczym. Ale nie wszystkie.

Ze względu na rekordową liczbę zakażeń koronawirusem, służby medyczne hiszpańskiego archipelagu Balearów ogłosiły wprowadzenie kwarantanny na popularnej wśród turystów wyspie Ibiza. Wjechać na wyspę lub ją opuścić można tylko pod pewnymi wyjątkami.

Rząd opublikował nowelę rozporządzenia ws. ograniczeń epidemicznych. Wynika z niej, że kwarantanny po przyjeździe z zagranicy nie muszą odbywać osoby, które przedstawią negatywny wynik testu na koronawirusa.

Większość krajów, głównie europejskich, wymaga od obcokrajowców, aby przed przyjazdem wykonali test na obecność koronawirusa. Negatywny wynik badania oraz jego aktualna data pozwalają na to, aby spędzić tam urlop. Jednak coraz powszechniejszym staje się fałszowanie testów.

Do 31 stycznia obowiązuje kwarantanna dla wracających do kraju Polaków. Mimo to wiele osób wyjeżdża na urlop, a po powrocie spokojnie chodzi po mieście. W mediach głośno było o celebrytach, którzy wracając spod palmy nie odbywali kwarantanny. Nie tylko gwiazdy mają na to sposób.

W sobotę w Holandii zacznie obowiązywać godzina policyjna. Zakaz wychodzenia z domu ma trwać od godz. 21 do 4:30. Jednak wielu Holendrów nie ma zamiaru stosować się do nowych zasad i szuka sposobów na ich uniknięcie.

Pierwszy touroperator potwierdził, że z jego usług będą mogły skorzystać tylko ci pasażerowie, którzy zaszczepią się przeciw koronawirusowi. Mowa o brytyjskim biurze podróży i operatorze statków wycieczkowych Saga.

Szwajcaria to obecnie jedyny alpejski kraj, w którym można poszusować na nartach. Dlatego setki Polaków postanowiły spędzić zimowy urlop właśnie tam. Jednak coraz częściej mówi się o nowym wariancie koronawirusa SARS-CoV-2, który pojawił się m.in. w Szwajcarii. Czy turyści mają się czego obawiać?

Władze Rumunii podjęły decyzję, że podróżni, którzy przyjęli dwie dawki szczepionki przeciw COVID-19, będą zwolnieni z obowiązkowej kwarantanny. Nowe zasady dotyczą niebezpiecznych krajów, które znajdują się na tzw. żółtej liście. Wśród nich jest także Polska.

Rząd Izraela przekazał informacje dotyczące "zielonych paszportów", które będą dostępne dla zaczepionych obywateli. Mają przyspieszyć otwarcie gospodarki i umożliwić powrót do życia sprzed pandemii. Na czym mają polegać i jak długo będą ważne?

W piątek, 15 stycznia w życie wejdzie obowiązek okazania podczas wjazdu do Anglii negatywnego testu na obecność koronawirusa. Tym, którzy nie zastosują się do nowych zasad wjazdowych, grozi mandat w wysokości 500 funtów (ok. 2,5 tys. zł).

Sposobów na obejście koronawirusowych przepisów ludziom nie brakuje, ale niektóre sprawiają, że można się złapać za głowę. Małżeństwo z prowincji Quebec w Kanadzie wpadło na pomysł, jak wyjść na dwór podczas godziny policyjnej. Żona wyprowadzała męża na smyczy.

W San Diego w Kalifornii odnotowano pierwszy przypadek przeniesienia SARS-CoV-2 na małpy człekokształtne. Gubernator Kalifornii, Gavin Newsom poinformował 11 stycznia, że dwa goryle w ogrodzie zoologicznym w San Diego w USA uzyskały pozytywny wynik testu na koronawirusa.

Tajlandzki urząd ds. Turystyki poinformował, że mimo rosnącej liczby zakażeń koronawirusem kraj nie zamierza zamknąć się na turystów. Wciąż obowiązywać będą wprowadzone pod koniec 2020 roku przepisy otwierające granice. Tajskie ministerstwo turystyki rozważa nawet pomysł "golfowej kwarantanny".

Zgodnie z decyzją rządu, obostrzenia mają zostać przedłużone o kolejne dwa tygodnie. Przeciwko tym ustaleniom zaprotestowali działacze organizacji Góralskie Veto, którzy zapowiedzieli, że 18 stycznia zamierzają otworzyć swoje przedsiębiorstwa. - Rzucenie tych ochłapów samorządom ułatwia nam decyzję o otwarciu biznesów - mówił Sebastian Pitoń, lider Góralskiego Veta.