Nie wiemy, w jakim stopniu procesy naturalne wpłyną przez setki lat na naszą planetę Ziemię, jednak jesteśmy niemal pewni, jaka bliska przyszłość czeka kilka miast, których losy można by porównać z losem skazanego na śmierć, który czeka w celi na wykonanie wyroku. Miejscom takim jak Wenecja we Włoszech czy Bangkok w Tajlandii bije dzwon, a w ich ocaleniu prawdopodobnie nie pomogą rozwój technologiczny czy ruch turystyczny.