ryanair(strona 6/11)

Irlandzki niskokosztowy przewoźnik przeliczył się, jeśli chodzi o zainteresowanie klientów lotami po otwarciu granic. Poprawie sytuacji nie pomaga częściowy powrót obostrzeń w niektórych krajach. Dlatego linia zdecydowała się mocno zredukować loty w kilku państwach, w tym w Polsce.

Samolot lecący z Krakowa do Dublina musiał wylądować awaryjnie na lotnisku w Londynie. Na pokładzie znaleziono kartkę z ostrzeżeniem, że w samolocie jest... bomba. Nad Wielką Brytanią maszyna była eskortowana przez myśliwce RAF.

Niskokosztowa linia z Irlandii przekazała, że zwróci pieniądze klientom, którzy kupili bilety za pośrednictwem "nieautoryzowanych stron internetowych". W tym celu Ryanair wprowadza nową opcję "weryfikacji pasażera". Chodzi m.in. o Kiwi.com czy Fru.pl. Firma eSky.pl odniosła się do zarzutów przewoźnika.

Piloci nagrywali w kokpicie samolotu filmiki z udziałem gumowego kurczaka, który miał im służyć jako dźwignia przepustnicy. Kierownictwo linii Ryanair nazwało ich nieprofesjonalnymi i postanowiło zbadać, czy incydent zagrażał bezpieczeństwu pasażerów.

Linie lotnicze Ryanair od 1 lipca wznawiają loty na prawie 200 trasach z i do Polski. Nareszcie będziemy mogli polecieć na pokładzie tanich linii m.in. do Grecji czy Chorwacji.

Wszyscy pasażerowie, którzy zarezerwują lot liniami Ryanair na lipiec lub sierpień, a ich plany ulegną zmianie, będą mieli prawo do bezkosztowej zmiany rezerwacji - poinformowali we wtorek, 9 czerwca przedstawiciele irlandzkiej linii lotniczej.

Rzesze klientów Ryanaira od wielu tygodni czekają na zwrot pieniędzy za odwołane loty. Frustracja pasażerów rosła z dnia na dzień przez brak deklaracji, kiedy mogłoby to nastąpić. Jednak szef irlandzkiej linii obiecał, że odda pieniądze w ciągu 3 miesięcy.

Od 1 lipca Ryanair wznawia loty do Portugalii, Hiszpanii, Włoch, Grecji i na Cypr. W ten sposób irlandzki przewoźnik będzie realizował 40 proc. zwykłego lipcowego rozkładu lotów.

Epidemia koronawirusa zaczyna odciskać piętno na liniach lotniczych, w tym na irlandzkim Ryanairze. Przewoźnik potwierdził redukcję 250 etatów w biurach w Dublinie, Londynie, Madrycie oraz we Wrocławiu. Pod koniec maja może się okazać, że do pracy nie wróci kolejne 3 tys. osób.

Nagranie z samolotu Ryanaira, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych, budzi wątpliwości, czy tak właśnie powinna przebiegać podróż w czasie pandemii koronawirusa. Na filmiku jasno widać, że niemal nikt z pasażerów nie zachowuje dystansu społecznego.

Linie lotnicze Ryanair poinformowały, że od 1 lipca wznowią aż 40 proc. lotów na niemal wszystkich trasach z siatki połączeń. Czy dotyczy to także lotów z Polski? Wszystko zależy od decyzji, jakie w najbliższym czasie podejmie rząd.

Linie lotnicze Ryanair są gotowe na czarny scenariusz. Prognozują, że w tym roku przewiozą o połowę mniej pasażerów niż w roku ubiegłym. Zapowiadają zwolnienia, obniżenie pensji i wnioski do Komisji Europejskiej zaskarżające przyzwolenia na korzystanie przez inne linie lotnicze z pomocy publicznej.

Większość połączeń linii Ryanair została zamknięta już kilka dni temu, a 90 proc. floty przewoźnika uziemiono. Samoloty wykonują jednak regularne kursy w odstępie kilku dni. Powodem okazała się oszczędność.

Irlandzkie linie lotnicze poinformowały w poniedziałek, że podjęto decyzję o odwołaniu 25 proc. lotów do i z Włoch w okresie od 17 marca do 8 kwietnia.

Węgierski rząd postanowił ukarać linie lotnicze Ryanair za zeszłoroczny lot z Ammanu do Budapesztu. Z powodu złych warunków atmosferycznych załoga wylądowała w Bratysławie. Pasażerom nie zapewniono wówczas transportu ani nie poinformowano o przysługujących im prawach.

Pasażerowie, którzy lecieli z Budapesztu do Las Palmas, na długo zapamiętają swój początek urlopu. Spędzili długie godziny w samolocie, stojącym na płycie lotniska. Powód oczekiwania zapewne zmroził krew w żyłach wielu ekologom.

Podczas lotu samolotem linii Ryanair z Budapesztu do Edynburga, doszło do niecodziennego zdarzenia. Czworo pasażerów straciło przytomność i potrzebowało reanimacji. Na pokładzie wybuchła panika. Linia twierdzi, że z samolotem było wszystko w porządku.

Samolot Ryanaira lecący z Bukaresztu do Londynu musiał wrócić na lotnisko w Bukareszcie. Pokład wypełnił się gęstym dymem, wywołując panikę wśród pasażerów.

Urlopowicze, którzy ucierpieli z powodu upadku biura podróży Thomas Cook, mają teraz kolejny problem. Z powodu bankructwa giganta w branży turystycznej ceny lotów na niektórych trasach wzrosły nawet trzykrotnie.

Nowe restrykcje mają dotyczyć lotów na wybranych trasach między Wielką Brytanią a Hiszpanią. Powodem podjęcia takiej decyzji jest coraz większa liczba incydentów, których "bohaterami" są pijani brytyjscy podróżni.