skarb

Niezwykłego odkrycia dokonali nurkowie z Trójmiasta. Na dnie Bałtyku znaleźli niewielki, zatopiony żaglowiec. Fascynujący jest jednak ładunek tej jednostki. Grupa nurków wiąże ze znaleziskiem wielkie nadzieje.

158 milionów włoskich lirów znalazły w piwnicy domu swojego zmarłego dziadka dwie siostry z Genui. Nieoczekiwany spadek okazał się jednak nieosiągalny, bo jak się okazało, wymiana na współczesną walutę nie jest możliwa.

Para Amerykanów od lat poszukuje skarbów metodą "na magnes". W końcu udało im się wyłowić z dna jeziora prawdziwy skarb. - Na początku nie wierzyłem. Wyciągnęliśmy go i zobaczyliśmy ogromne stosy pieniędzy - powiedział James Kane cytowany przez BBC.

Płetwonurek na dnie morza blisko brzegów Sardynii dostrzegł metalowe przedmioty. Okazało się, że to olbrzymi zbiór doskonale zachowanych monet z IV wieku naszej ery - poinformowało włoskie Ministerstwo Kultury.

Turystka, która wraz z rodziną spędzała weekend w przyczepie kempingowej w hrabstwie Norfolk w Anglii, dokonała nietypowego odkrycia. Podczas sprzątania plaży natknęła się na skrzynię z czasów epoki wiktoriańskiej.

Francuski wspinacz w 2013 roku miał niebywałe szczęście. Podczas wspinaczki na najwyższy szczyt Alp znalazł metalowy pojemnik wypełniony rubinami, szafirami i szmaragdami. Połowa jej zawartości właśnie trafiła w jego posiadanie.

Niecodziennego odkrycia podczas prac polowych dokonał rolnik z powiatu sulęcińskiego w województwie lubuskim. Skarb sprzed tysięcy lat zalegał pod warstwą orną. Jak tłumaczy Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, znalezione przedmioty pochodzą z kultury unietyckiej.

Członkowie grupy historyczno-eksploracyjnej Weles pochwalili się na Facebooku zdjęciami swojego ostatniego znaleziska. Poszukiwacze odkryli w gminie Wielka Nieszawka pod Toruniem srebrną fibulę. Może pochodzić nawet sprzed 2 tys. lat.

Autorem tego szalonego pomysłu jest ekscentryczny artysta Michel Becker. Chce on podarować wygranemu szczęśliwcowi historyczną szkatułkę. Została wykonana z 18-karatowego złota i jest warta ponad 750 tys. euro. Aby ją zdobyć, należy rozszyfrować wskazówki zawarte w książce z łamigłówkami.

W chwili, kiedy 1 marca 1924 roku na farmie w Glozel niedaleko francuskiej miejscowości Vichy krowa wpadła do dziury, nikt nawet nie przypuszczał, jakie to wydarzenie będzie mieć skutki dla światowej archeologii. Według relacji właścicieli farmy w dziurze odnaleziono starożytny skarb.

W 2014 r. Derek McLennan, amator wykrywacza metali, dokonał największego odkrycia w dziejach szkockiej archeologii – ponad 100 złotych i srebrnych przedmiotów z epoki Wikingów, wartych 2 mln funtów. Jako że znajdowały się one na kościelnej posiadłości, szkoccy hierarchowie domagają się teraz zwrotu połowy wartości znaleziska.

We włoskiej miejscowości Pompeje odnaleziono resztki szkatułki, w której kryły się amulety i przedmioty używane - według wierzeń mieszkańców - w magii. Ta wyjątkowa kolekcja została przez archeologów nazwana "skarbem wróżki".

Do maleńkiej miejscowości w Oksytanii, położonej w południowej Francji Rennes Le Château, od lat przyjeżdżają historycy, dziennikarze i zwykli zjadacze chleba. Jedni szukają skarbu, a inni tajemnic związanych z tym miejscem.

31 lipca 2018 r. z katedry w Strängnäs skradziono klejnoty królewskie, których wartość oszacowano na ok. 26,8 mln zł. Szwedzka policja podała, że zostały odnalezione przez nocnego stróża w kontenerze na śmieci w miejscowości Åkersberga na północ od Sztokholmu.

Świątynia Padmanabhaswamy jest jedną z najbogatszych i najpopularniejszych świątyń w Indiach. Jej bogactwo szacuje się na 22 mld dolarów. Jej wnętrza nadal skrywają nieodkryte tajemnice.

W okolicach Starego Czarnowa archeolodzy odnaleźli skarb, który spędził w ziemi blisko 1000 lat. Znalezisko pochodzi z czasów, kiedy w Kołbaczu istniał gród, czyli ok. XI i XII w. To ponad 300 srebrnych przedmiotów.

Ratowanie we wrześniu 1939 r. polskich skarbów narodowych przed niszczeniem i rabunkiem – zarówno ze strony Niemców, jak i Sowietów – to szeroki, skomplikowany i nie do końca poznany temat. Przyjrzyjmy się bliżej jednemu z epizodów tych dziejów i jego bohaterom.

Czy człowiek, któremu przypisuje się brawurowe uwolnienie z internowania Mussoliniego, 13 lat później poszukiwał wrocławskiego złota koło schroniska PTTK Samotnia w Karkonoszach? Ta opowieść wydaje się niewiarygodna, ale nie jest zupełnie nieprawdopodobna. Rekonstruujemy sprawę krok po kroku.