Majorka, jedna z najpopularniejszych wysp w Europie, szykuje kolejną zmianę przepisów, która odbije się na turystyce. Władze walczą od lat ze złą opinią związaną z licznymi imprezowiczami, którzy chętnie przyjeżdżają do tego zakątka. W tym roku, po dwóch latach pandemii, problemem okazała się także zbyt duża liczba przyjezdnych, więc zapowiedziano wprowadzenie limitów.