Władywostok skuty lodem. Rosyjskie miasto zostało sparaliżowane
We Władywostoku zima rozpoczęła się na dobre. Mimo że niskie temperatury i opady śniegu w listopadzie nie są niczym nadzwyczajnym w tej części Rosji, to tak ekstremalnych warunków pogodowych, jak w ostatnich dniach, nikt się nie spodziewał. Miasto zmieniło się w krainę lodu.
23.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We Władywostoku przez ostatni tydzień panowały tak trudne warunki pogodowe, że władze miasta zdecydowały się wprowadzić stan wyjątkowy. W całym regionie - Kraju Nadmorskim - spadło tyle śniegu, ile zazwyczaj przez półtora miesiąca. Natomiast przez opady marznącego deszczu grubość warstwy lodu na drzewach, drogach, samochodach, liniach elektrycznych czy dachach wynosi nawet 4 cm.
Ekstremalna anomalia pogodowa po ponad 30 latach
We Władywostoku zostało powalonych ok. 5 tys. drzew. 250 tys. osób zostało bez ogrzewania, 120 tys. nie ma dostępu do elektryczności. Linie energetyczne zrywały się pod naporem lody i śniegu, a brak prądu sprawił, że w wielu miejscach przestały działać pompy zimnej i gorącej wody.
To nie koniec problemów. Ze względu na anomalię pogodową wstrzymano kursowanie promów, odwołano dziesiątki lotów, nie kursują autobusy pomiędzy miastami, a także tramwaje i trolejbusy we Władywostoku. Pojawiły się również problemy z zasięgiem telefonii komórkowej.
Władze organizują kuchnie polowe oraz tymczasowe schronienia w szkołach i placówkach socjalnych, gdzie można dostać gorący posiłek i wodę. Jak przekazuje "TVN Meteo", rosyjscy meteorolodzy nie odnotowali tak ciężkich warunków pogodowych w tym mieście od ponad 30 lat. W najbliższych dniach pogoda ma ulec poprawie.