Ponad 60 lotów do i z Polski zostało odwołanych w związku z zapowiadanym już od kilku dni strajkiem w niemieckim transporcie publicznym. Protest może sparaliżować komunikację kolejową, drogowa i lotniczą w całym kraju. Do strajku mają dołączyć także firmy obsługujące autostrady.
Jak informują niemieckie media, w poniedziałek 27 marca strajk transportu publicznego sparaliżuje cały kraj. Związek zawodowy Verdi oraz związek kolejowy i transportowy (EVG) potwierdziły w Berlinie, że w najbliższy poniedziałek ruch w całych Niemczech zostanie mocno ograniczony przez strajk ostrzegawczy komunikacji publicznej.
W poniedziałek 13 marca strajkują niemieckie lotniska w Berlinie, Hamburgu, Bremie i Hanowerze. Należy się spodziewać dłuższego czasu oczekiwania, a nawet odwołania lotów - ogłosił związek zawodowy Verdi.
Związki zawodowe Lufthansy zapowiedziały strajk na piątek 17 lutego. W związku z tym duże lotniska niemieckie - Frankfurt, Monachium i Hamburg - poinformowały o odwołaniu wszystkich lotów pasażerskich. Dodajmy, że strajk odbędzie się jedynie dwa dni po tym, jak poważna awaria informatyczna spowodowała w środę 15 lutego gigantyczny chaos na lotnisku we Frankfurcie.
Ruch kolejowy we Francji zostanie bardzo poważnie zakłócony w wyniku strajków przeciwko rządowej reformie emerytalnej - ostrzegła państwowa spółka kolejowa SNCF, mając na myśli strajk, który ma odbyć się 31 stycznia. Z rozkładu wypadło aż 80 proc. pociągów regionalnych i dwie trzecie TGV.
Poważne zakłócenia spodziewane są w najbliższym czasie na lotniskach Wielkiej Brytanii. Mowa o okresie świąteczno-noworocznym, kiedy wzmożony jest ruch lotniczy. Właśnie na ten czas służby cywilne planują zorganizowanie strajku.
Belgowie mają dość. W środę 9 listopada będą protestować przeciwko rosnącym cenom energii i produktów w sklepach. Zanosi się na ogromny chaos w transporcie miejskim w Brukseli, ale także na lotniskach.
Piloci linii lotniczej Eurowings ogłosili kolejny strajk. To nie są dobre wieści dla tysięcy pasażerów, którzy w tym tygodniu nie polecą tam, dokąd planowali.
Strajk personelu obsługi naziemnej niemieckich linii lotniczych Lufthansa rozpoczął się w środę 27 lipca nad ranem, co spowodowało odwołanie ponad tysiąca lotów oraz zwiększyło utrudnienia w transporcie lotniczym w szczycie sezonu urlopowego - poinformowała agencja Reutera.
Z powodu trwającego od 23 czerwca trzydniowego strajku pilotów i personelu pokładowego Brussels Airlines nie odbędzie się 315 z 533 zaplanowanych lotów, co dotknie 40 tys. pasażerów - poinformował belgijski przewoźnik. Od 24 czerwca strajkują też pracownicy irlandzkich linii Ryanair.
To będzie komunikacyjny koszmar. Największy od 30 lat strajk brytyjskich kolei wydaje się nieunikniony. Ma się rozpocząć we wtorek 21 czerwca. Mieszańcy Wielkiej Brytanii, ale także turyści muszą nastawić się na paraliż.
Wszystkie międzynarodowe loty do i z Tunezji zostaną odwołane w czwartek 16 czerwca z powodu ogólnokrajowego strajku powszechnego, ogłoszonego przez związek zawodowy UGTT. Szykuje się ogromny paraliż na lotniskach i w portach.
W środę, 10 listopada, o godz. 6 rano rozpoczął się w Grecji ogólnokrajowy strajk marynarzy, który ma potrwać 48 godzin. Promy i inne statki stoją w greckich portach, więc mieszkańcy wysp, na których brak lotnisk, są odcięci od świata.
Włochy nie mogą uznać tego poniedziałku za udany. 11 października ogłoszono całodobowy strajk w transporcie. Protestuje kilka autonomicznych związków zawodowych.
Pracownicy linii lotniczych Ryanair z pięciu krajów zapowiedzieli kolejny strajk. Zaplanowano go na 28 września i ma trwać 24 godziny. Belgijski związek zawodowy CNE twierdzi, że "strajk będzie stanowił zagrożenie dla setek lotów, będzie największym w historii firmy". Z kolei przewoźnik uspokaja i jego zdaniem większość lotów wtedy się odbędzie.
Strajk pracowników promu sprawił, że tysiące turystów utknęły na greckich wyspach. Chodzi o Mykonos, Santorini i Kretę. Pracownicy promów oznajmili, że promy opuszczą port dopiero w środę o godzinie 6:00, chyba że do tego czasu nie dojdzie do porozumienia między protestującymi a pracodawcą.
Czekaja nas kolejne utrudnienia w europejskim ruchu lotniczym w szczycie sezonu urlopowego. Do pilotów ze Szwecji oraz Belgii, którzy zamierzają strajkować 10 sierpnia, mogą dołączyć Niemcy i Holendrzy.
Trwa strajk pilotów tanich linii lotniczych Ryanair. Protest ma potrwać dwa dni. Podróżujących Ryanairem mogą czekać na lotnisku opóźnienia. Na wydłużony czas oczekiwania na lot muszą przygotować się podróżnicy do Belgii, Portugalii i Hiszpanii.
W 2017 r. miało miejsce kilka głośnych strajków - m.in. pilotów z irlandzkiej, niskokosztowej linii, pracowników głównego, niemieckiego przewoźnika i kontrolerów lotów we Francji. Za każdym razem odbijało się to na konsumentach. Czy w takich przypadkach jesteśmy całkowicie bezradni?
W środę w nocy kontrolerzy ruchu lotniczego w imię narodowego strajku przeciwko reformom pracy wstrzymali ruch na francuskich lotniskach. Pracownicy domagają się unowocześnionego sprzętu, który ma ułatwiać pracę w czasie wzmożonego ruchu.
Ryanair, chcąc uniknąć zakłóceń lotów w okresie świąt Bożego Narodzenia, całkowicie zmienia swoją dotychczasową politykę nieuznawania związków zawodowych. Jednocześnie przewoźnik wzywa związki zawodowe pilotów do odwołania strajków zaplanowanych na środę 20 grudnia, aby pasażerowie mogli spokojnie planować wyjazdy świątecznie i nie martwić się o potencjalne zakłócenia podróży.
Piloci, którzy pracują dla Ryanaira na terenie Włoch, zapowiedzieli na grudzień pierwszy w historii irlandzkiego przewoźnika strajk. Ich decyzja wynika z braku spełnienia ustaleń, jakie wynegocjowali z niskokosztową linią.
Pracownicy irlandzkich linii zamierzają zaprotestować przeciwko fatalnym warunkom pracy i kiepskiej płacy. "Ryanair to Korea Północna lotnictwa" – twierdzi jeden z nich.
Katalonia to niezwykłe bogactwo zabytków i magicznych miejsc. Tutaj spotkać można ludzi z całego świata, a sama Barcelona nigdy nie śpi. Pogoda niemal zawsze zadowala, a klimat miejsca sprawia, że wielu chce tu wracać. Teraz czuć napięcie w powietrzu. Mieszkańcy chcą się odciąć od polityki Madrytu. Katalończycy pragną stworzyć własne państwo.
Ryanair został zmuszony do odwołania aż 110 lotów, które miały się odbyć 12 września. Ponad 20 tys. pasażerów irlandzkiej linii nie wyleci z europejskich lotnisk z powodu strajku kontrolerów ruchu we Francji.