Tatrzański Park Narodowy w 2021 roku odwiedziła rekordowa liczba turystów - był ich aż 4 mln 600 tys. Poprzedni rekord padł w 2018 roku - wtedy polskie Tatry odwiedziło 3 mln 800 tys. osób. Najwięcej gości przybywa nad Morskie Oko.
Policja poinformowała, skąd pochodzą 2 mln koron (ok. 900 tys. zł), znalezione latem ubiegłego roku przez turystów. Natknęli się na nie podczas spaceru w lesie nieopodal miejscowości Moss w południowo-wschodniej.
38-letni mężczyzna korzystał z kieleckich hoteli, za które notorycznie nie płacił. W nieco ponad miesiąc wyłudził w ten sposób usługi warte ponad 10 tys. złotych. Decyzją prokuratora został objęty dozorem i musi wpłacić poręczenie majątkowe.
Nieodpowiednio ubrani turyści w górach to odwieczny problem. I choć zdjęcia i filmy z takimi osobami niektórych śmieszą, to prawda jest taka, że to poważny problem.
Schronisko "Andrzejówka" po raz kolejny postanowiło zaapelować do turystów odwiedzających góry zimą. Sprawa dotyczy sanek, ale wbrew pozorom jest dość poważna, a prośby zdają się nie przynosić rezultatów.
Choć trasa prowadząca nad Morskie Oko nie jest bardzo wymagająca, to wiele osób - szczególnie zimą - woli pokonać ją wozem konnym. Jak się okazuje, nie brakuje wytrwalszych turystów. Jednym z nich z pewnością jest Bartek, który mimo ograniczeń nie rezygnuje z aktywności.
Mimo trudnych warunków panujących w Tatrach wielu turystów decyduje się na górskie wędrówki. Niestety nie zawsze są oni dobrze przygotowani, co prowadzi do pobłądzeń i wypadków.
Ratownicy TOPR na prośbę policji rozpoczęli w sylwestrową noc poszukiwania turysty. Wcześniej telefonicznie zgłaszał on silne duszności i problemy z oddychaniem. Sprawdzono schroniska, przeszukano tatrzańskie doliny i sprowadzono operatora drona.
W jednej z facebookowych grup zrzeszających miłośników wędrówek po Tatrach pojawiło się nagranie dokumentujące niebezpieczny incydent. Jego autorem jest mężczyzna, który wędrował z rodziną do Morskiego Oka.
Ratownicy TOPR podjęli śmigłowcem turystkę, która utknęła na Goryczkowej Czubie. Turystka nie miała adekwatnych do panujących warunków ubrań i obuwia, ale różowa kurtka ułatwiła jej zlokalizowanie.
Kurtkę należącą do jednego z ratowników zabrał wychłodzony turysta, którego 4 grudnia GOPR sprowadził z gór. Kradzież zgłoszono na policję, a internauci zorganizowali zbiórkę pieniędzy. Na szczęście mężczyzna postanowił odesłać kurtkę i przeprosić.
Egipt jest popularnym kierunkiem w okresie jesienno-zimowym, który wybiera wielu Polaków. Jak się okazuje, nawet podczas pandemii grasują tam oszuści próbujący oszukać turystów - informują w mediach społecznościowych klienci jednego z biur podróży.
Ratownicy TOPR w nocy z 7 na 8 grudnia sprowadzili z gór dwóch turystów, którzy utknęli w masywie Kozich Czub na Orlej Perci - poinformował ratownik dyżurny TOPR. Pokonały ich zimowe warunki panujące w Tatrach.
Mężczyzna wraz z partnerką wynajął pokój w jednym z tarnowskich hoteli. Za nocleg zapłacił około 300 zł, a rano zażądał zwrotu pieniędzy ze względu na robaki, które miał znaleźć w łazience. Hotel nie uwierzył w jego zarzuty i nie oddał pieniędzy, więc mężczyzna zaczął oczerniać obiekt w internecie. Sprawa znalazła swój finał w sądzie.
Grupa turystów - od których czuć było wyraźną woń alkoholu - wędrowała Doliną Strążyską. Nie byłoby w tym nic aż tak zaskakującego gdyby nie to, że jednego z mężczyzn, który prawdopodobnie nie był w stanie samodzielnie iść, wieziono taczką.
Filipiny wkrótce przyjmą zaszczepionych zagranicznych turystów, poinformował tamtejszy rząd. Granice tego kraju zamknięto 20 miesięcy temu w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Władze Alaski oskarżyły turystę o okłamywanie ratowników. Urzędnicy złożyli skargę przeciwko radiologowi z Utah - dr Jasonowi Lance'owi - po incydencie, który miał miejsce podczas wchodzenia na Denali. Mężczyzna wezwał wtedy dwa helikoptery ratunkowe.
Podczas tegorocznych wakacji w obiektach noclegowych położonych na obszarach nadmorskich przebywało 1,7 mln turystów. W porównaniu z analogicznym okresem 2020 r. gości było więcej o 13,5 proc. - poinformował we wtorek GUS.
Turyści potrafią zaskoczyć nierozsądnym zachowaniem. Jednak czasami robią rzeczy, które trudno wytłumaczyć. Nie tylko niszczą czy śmiecą, ale także kradną - podobno na pamiątkę - tabliczki z górskich szlaków.
Quady i crossy to na Podhalu ogromny problem od lat, a ostatni wypadek w miejscowości Dzianisz, między Chochołowem a Zakopanem, przelał czarę goryczy. Górale zbierają podpisy pod petycją zakazującą wycieczek offroadowych, podaje "Gazeta Wyborcza".
37-latek, który razem z partnerką przyjechał do Sopotu i zameldował się w jednym z hoteli, został zatrzymany przez policję. Obydwoje korzystali z pokoju, zamawiali posiłki i alkohol, ale za nic nie planował zapłacić.
Jeden z turystów odwiedzających Pieniński Park Narodowy tak bardzo chciał zrobić dobre zdjęcie, że postanowił wejść za barierkę. W efekcie pod jego stopami znalazły się nie tylko cenne rośliny, ale także korzenie słynnej sosny z Sokolicy. Sprawę skomentowali pracownicy parku narodowego.
Troje turystów z Polski w nocy z 1 na 2 listopada utknęło pod najwyższym szczytem w Tatrach, czyli Gerlachem, po tym, jak zaskoczyły ich warunki pogodowe. Na pomoc Polakom ruszyła dziesięcioosobowa grupa słowackich ratowników górskich.